Weź udział w projekcie Droga Krzyżowa dla osób doświadczających traumy PTSD!
Wesprzyj projekt i stań się głosem oraz odpowiedzią na cierpienie innych.
Przelew tradycyjny? >>Tu znajdziesz dane<<
Pozdrawiam z nowej pracowni ikon naszej fundacji, która wspiera przez sztukę sakralną. Właśnie rusza nowy projekt pomocy przez sztukę!
Chciałbym dziś poprosić o wsparcie finansowe dla projektu Drogi Krzyżowej, której celem jest pomoc w leczeniu żołnierzy i ich rodzin zmagających się z zespołem stresu pourazowego (PTSD) i innymi traumami.
Przelew tradycyjny? >>Tu znajdziesz dane<<
Od 2014 roku wspieram żołnierzy i ich rodziny na Ukrainie, zwłaszcza tych o polskich korzeniach. Jako ratownik i świecki kapelan, dzięki współpracy z fundacją Chrześcijańska Służba Ratunku w Kijowie, mam z nimi bezpośredni kontakt. Fundacja, prowadzona przez Włodymyra i Oksanę (Włodymyr ma polskie korzenie i Kartę Polaka), opiekuje się 25 dziećmi, które ewakuowali z ośrodka nad Morzem Azowskim w pobliżu Mariupola. Dzieci te doświadczają traumy wojennej od 2014 roku, a większość z nich straciła rodziców podczas ataku na Mariupol.
Poza pilnymi potrzebami materialnymi, jak środki higieny i jedzenie, najważniejszym wyzwaniem jest walka z problemami, o których rzadko się mówi. Trauma, znana jako PTSD, towarzyszy niemal każdemu, kto doświadczył wojny, często pozostając nierozpoznana przez długi czas.
Z własnego doświadczenia wiem, że jednym z najlepszych sposobów radzenia sobie z traumą są duchowe przeżycia, odpoczynek, wyciszenie i stopniowe zrozumienie mechanizmów, które wywołują nawroty stresu. Długotrwałe trwanie w traumie może prowadzić do nieodwracalnych problemów psychicznych, a nawet do prób samobójczych.
Osoby cierpiące na traumę są bardzo wrażliwe i głęboko przeżywają swoje emocje. Największym wyzwaniem jest poczucie osamotnienia i niezrozumienia ze strony otoczenia. Dlatego nasza fundacja, we współpracy z ośrodkiem „Arka Pokoju” prowadzonym przez Włodymyra i Oksanę, zajmuje się nie tylko zaspokajaniem materialnych potrzeb dzieci, ale tworzy także miejsce, gdzie żołnierze i ich rodziny mogą otrzymać wsparcie duchowe.
Rozważania do Drogi Krzyżowej „Jestem Oliwnym Drzewem” są pisane przeze mnie jako osobę doświadczającą traumy. Powstaną także dzieła sztuki, które pomogą w refleksji i zrozumieniu własnych przeżyć z perspektywy duchowej. Zobacz fragment tekstu i projekt dzieła!
UWAGA!
Proszę Wspierających projekt o pozostawianie danych kontaktowych do siebie. Cały tekst z fotografiami prac zostanie ujęty w katalogu jaki będzie można otrzymać za wsparcie projektu. dane najlepiej przekazać na adres email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
Przelew tradycyjny? >>Tu znajdziesz dane<<
Już w niedzielę, 20 października,
ponownie ruszam na Ukrainę. W pierwszej części wizyty spotkam się z dziećmi z Mariupola, a następnie wraz z Włodymyrem udam się na front, by wspierać duchowo żołnierzy jako świecki kapelan. Podróż jest długa, pełna nocnych rozmów z żołnierzami. Sama podróż to koszt 2 tysięcy złotych.
Po powrocie z frontu rozpocznę realizację Drogi Krzyżowej – o ile zbierzemy na to wystarczające środki. Wierzę, że tak.
Jakie środki są potrzebne i jaka pomoc zostanie zrealizowana?
Pilnie potrzebuję zebrać 3 tysiące złotych na nową kamizelkę kuloodporną dla mnie. Niestety, nie byłem w stanie zarobić na nią wykonując więcej prac. Moje bezpieczeństwo jest tu bardzo istotne.
Aby zrealizować Drogę Krzyżową, potrzebujemy około 5 tysięcy złotych. W tej kwocie mieszczą się materiały jak żywica, farby, koszty przejazdów i mojej pracy (w tym wyżywienie).
Tradycyjnie potrzebujemy też wsparcia dla naszych adoptowanych dzieci. Muszą one jeść, korzystać z prądu i wody – miesięczne rachunki za media to prawie 5 tysięcy złotych, nie licząc jedzenia i środków higieny, na które potrzeba dodatkowo około 7 tysięcy złotych miesięcznie.
Jako ikonograf nie jestem w stanie zarobić takiej kwoty, dlatego zwracam się z prośbą o wsparcie finansowe. Jeśli każdy z subskrybentów naszego kanału wpłaci 100 złotych, możemy zebrać aż 100 tysięcy złotych.
Przelew tradycyjny? >>Tu znajdziesz dane<<
Każda darowizna to dla mnie znak, że głos cierpiących jest słyszany, mimo wielu trudności i negatywnych opinii. Jestem wdzięczny, że mogę być tym głosem i wspierać potrzebujących.
Proszę o wsparcie!
Dziękuję za każdą okazaną pomoc!
ZOSTAŃ Z NAMI W KONTAKCIE!
Zapisz się na newsletter fundacji i pracowni ikon :-)
Zapisując się, akceptujesz >>politykę prywatności strony<<
Odsłony: 1408